sobota, 30 stycznia 2016

dobór odpowiedniego zestawu do spinningowania cz.1 - wędka

Witam serdecznie wszystkich wędkarzy czytających mój blog, zarówno tych początkujących jak i tych z większym stażem. Ryby łowię odkąd pamiętam i nie wyobrażam sobie nie łowić, wystarcza kilka dni bez wędki i szaleję , wędkarstwo zaszczepił mi dziadek i ojciec a dalej poszło już samo i zanim się obejrzałem stało się to moją pasją (jeśli nie obsesją :) ) i sposobem na życie. Chciałbym dziś podzielić się z Wami swoją wiedzą i przemyśleniami na temat doboru zestawu spinningowego,zacznę od tematu wędki do spinningu i opowiem na co zwrócić przy zakupie.


          Mam nadzieję, że komuś tym wpisem pomogę w wyborze odpowiedniego sprzętu pod własne preferencje. Sam nie raz kupiłem sprzęt ,którego nie kupiłbym więcej ,ale nie żałuję ,bo nie byłoby sensu pisać tego artykułu jeśli wszystko oferują sklepy było tak rewelacyjne jak Nam wędkarzom przedstawiają ;) Chce za to nakierować Was, żebyście nie musieli wydawać nie potrzebnie pieniędzy kupując po omacku...
Moim celem w tym artykule jest Was uczulić na co zwrócić uwagę przy wyborze wędki, by wędkowanie było przyjemne i możliwie nie za drogie. Nie jest moim celem reklama poszczególnych firm, sam również nie jestem wierny określonej marce. Osobiście zawsze idę do sklepu, biorę w rękę, sprawdzam cenę i jeśli wszystko mi pasuje kupuję :) wędek spinningowych w swoim życiu miałem około 50 ,na chwilę obecna mam lekko ponad 10, bo wiem które z nich są mi nie zbędne, by łowić w każdych warunkach na każdą przynętę skutecznie. Być może padną nazwy produktów ale proszę wziąć to raczej jako wskazówkę a nie jako pewnik... Warto zawsze przejść się do zaprzyjaźnionego sklepu wędkarskiego, "pomacać" i zadecydować samemu czym chce się łowić...W końcu ilu wędkarzy tyle teorii zwykło się mawiać ;)
Jest w tym wszystkim złota zasada, którą sam sobie zawsze w głębi powtarzam, mianowicie; Zestaw musi składać się w całość i w tę myśl sam dobieram sprzęt, z tym przekonaniem będę pisać wszelkie artykuły.
Spinning to łowienie drapieżników(głównie) przy pomocy sztucznej przynęty kontrolując jej grę, i wprawianie w odpowiedni ruch, na wytypowanej głębokości w miejscu o obiecującej budowie dna. Branie ryby wyczuwamy za pośrednictwem wędki bezpośrednio na ręce(w wędkach zbudowanych na pełnych blankach) bądź poprzez obserwacje zachowania szczytówki (przy wklejanych szczytówkach tzw. wklejkach).W tym miejscu polecam zastanowić się już jaki rodzaj odbieranych doznań podczas brania ryby preferujemy, czy będzie to bodziec wzrokowy(wklejka) czy receptory dotyku w dłoni(pełny blank).Pełne blanki polecam osobą z dobrym refleksem, wklejki osobą starszym ponieważ jest więcej czasu na zacięcie brania. Nie jest to niczym wstydliwym i proszę się nie obrażać, osoby starsze mają słabszy refleks.Wchodząc do sklepu wędkarskiego naszym oczom ukazuje się ogrom produktów, sami chwilami nie wiemy czego chcemy ,dlatego warto zastanowić się w jakich warunkach chcemy używać naszego nowo zakupionego sprzętu i jakie ryby Nas interesują... Wiadomo przecież ,że sprzętem na okonia ciężko wyholować suma a na sprzęt do połowu suma nikła przyjemność wyholować okonia... A o przyjemność przecież tutaj chodzi.Podstawowe rzeczy według mnie to jak kij pasuje Nam do ręki, długość rękojeści, długość użytkowa naszej wędki, jej akcja i ciężar wyrzutu pod rodzaj przynęty jakiej chcemy użyć. Waga wędki nie jest tak ważna jak jej wyważenie, czyli regularne rozłożenie ciężaru wędki tak, by nie ciążyła nam w dłoni. O wyważaniu zestawu i o przynętach będzie w osobnym artykule. Zachęcam w tym miejscu do odwiedzania tego bloga. Opiszę teraz kilka przydatnych wskazówek dotyczących parametrów użytkowych wędek spinningowych. W razie, gdyby kogoś interesowało coś jeszcze czego nie napiszę zapraszam do dyskusji w komentarzach. Będę starać odpowiadać najszybciej jak to możliwe.


Wędka

Podstawowym narzędziem do wędkowania jest wędka,w spinningu jest to przedłużenie ręki wędkującego.Pozwala nam ona na wyrzut przynęty, jej prowadzenie,wyczucie brania i hol ryby. W tym miejscu skupie się na parametrach użytkowych wędzisk spinningowych.

Długość wędki

Na rynku można spotkać wędki spinningowe w długościach od 1,80-3,30 m (wyłączając wędkarstwo spinningowe pod lodowe).
Podzielę te długości według swojego uznania...Mianowicie wędek 1,80-2,20 m używam brodząc brzegami wód i łowiąc z łodzi,są zdecydowanie lżejsze od dłuższych kolegów w swojej klasie cenowej i poręczniejsze w obsłudze
2,3-3,30 m do łowienia z brzegu
Podział ten warunkuję głębokością łowiska (im głębiej tym wędka dłuższa)
jego ukształtowaniem zwłaszcza w rzece (przytrzymanie przynęty na określonej odległości od brzegu)i odległością na jaką chce posłać wabik (dłuższą łatwiej rzucić dalej )ważna rzeczą jest również kąt wchodzenia linki do wody, gdyż warunkuję to prace naszego wabika.
Dla przykładu łowiąc z opadu gumą z główką ołowianą mając wysoko nad głowę uniesioną szczytówkę nasza przynęta będzie opadać o wiele dłużej niż szczytówkę mieli byśmy bezpośrednio przy tafli wody...ale o tym w artykule o technice łowienia ;)


Sam posiadam wędki spinningowe od 1,8 m do 2,75 m , ale nie ukrywam że czaję się na zakup 3,00 m ;) Początkującym polecam standardowe długości 2,7 m z brzegu i 2,1 m z łodzi jeżeli głębokość łowiska nie przekracza 3,5 m. Nie bagatelne znaczenie ma długość rękojeści , polecam zwrócić uwagę, by nie wystawała poza łokieć, bo wtedy nie przeszkadza nam to w łowieniu.
Tutaj poglądowa fotografia jak powinno to wyglądać według mnie po chwyceniu wędki (długość dolnika
liczona od stopki kołowrotka w tym przypadku to ok 33 cm)


taki mój chwyt, najważniejsze ,by był wygodny a palec wskazujący opierał się na blanku wędki.
pozwala to na wyczuwanie brania ryby na kiju zamiast obserwacji szczytówki
(w typ przypadku odległość stopki kołowrotka do początku blanku wędki to ok 5 cm)
Trzeba zwrócić uwagę ,że długość rękojeści w wędce poniżej stopki kołowrotka, gdyż warto odliczyć te długość od długości użytkowej naszej wędki. Długość ta ma znaczenie podczas holu ryby i przy wyrzucie wabika, wpływa również na czułość naszej szczytówki i przenoszeniu drgań na rękę .Osobiście lubię kiedy cała długość korka (bądź opcjonalnie pianki) mieści się w 40 cm.

Ciężar wyrzutu


Każda wędka spinningowa ma określony ciężar wyrzutu , przeważnie opisany na blanku tuż nad rękojeścią, który określa nam jak ciężkim wabikiem jesteśmy w stanie rzucić bez obawy o złamanie naszej wędki na zadowalającą nas odległość i minimalny ciężar przynęty potrzebny ,by wędka ugięła się (załadowała) odpowiednio mocno przy wymachu.waga przynęty to nie tylko ciężarek z haczykiem osobiście staram się by ciężar przynęty oscylował w okolicach środka ciężaru wyrzutu.
Można przyjąć ,dla przykładu ,że wędką w gramaturze wyrzutu 5-25 g (standard) który polecam początkującym łowiącym z brzegu,optymalnie jest w tym przypadku rzucać 7-o centymetrową gumą obciążona w 5-o gramową główkę. Nie jest to jedyny rodzaj przynęty ,ale o tym kiedy indziej ;) Dochodzi tutaj również kwestia oporu przynęty we wodzie (w rzece opór zwiększa się poprzez płynącą wodę) na stojącej wodzie można pozwolić sobie na większe przeciążenia, choć ja osobiście łowię jak najlżej się da ,by łowić skutecznie i tym kieruje się by nadmiernie nie eksploatować sprzętu.
Moim zdaniem opis na kiju często mija się z prawdą, jest mocno orientacyjny.
Myślę że warto przeczytać opis na kiju ale zastanowić się czy np. kij o gramaturze wyrzutu
0-10 g załaduje się (wygnie odpowiednio mocno by wystrzelić naszą przynętę) pod obciążeniem 1 g (cała waga przynęty) i czy nie połamie się przy wyrzucie 10 g. Dobre, droższe za zwyczaj firmy, starają się w opisach być dość precyzyjne i w miarę im to wychodzi,niemniej jednak zawsze warto przygiąć szczytówkę delikatnie i potrząsnąć kijem na sucho by samemu obiektywnie to ocenić (jak szybko szczytówka przestaje wibrować czyli w żargonie wędkarskim gaśnie ) ;)
Dla mnie optymalne gramatury wyrzutów dla poszczególnych ryb, które łowię na dużej nizinnej rzece i jeziorach są takie ;
*0-10 g dla okonia
*2-12 g-kleń i jaź
*3-15 g-szczupak
*5-25 g-sandacz
*7-21 g- boleń
*40-100 g-sum na lekko ;)
wszystkie swoje wędki z czasem opiszę i wydam obiektywną opinię, żeby pomóc Wam moi drodzy czytelnicy trafić bez pudła w samo sedno tego co chcemy osiągnąć. Póki co celowo tego nie robię, żeby każdy pomyślał sam nad sobą.
Przy tym ważna jest akcja wędki (ugięcie) o czym piszę poniżej w tym artykule wraz z dołączoną ilustracją.

Przelotki


Dla mnie przy przelotkach najważniejsze jest, żeby były równo rozmieszczone i prosto w linii. Łatwo sprawdzić to wzrokowo przystawiając rękojeść wędki przed oko do góry przelotkami niczym lunetę od wiatrówki i sprawa się wyjaśnia. Wpływa to na odległość rzutów poprzez zmniejszenie tarcia linki o przelotki.Równo położony lakier i kontrastowe omotki przelotek podwyższają w moim mniemaniu
walory estetyczne używanej wędki co pozwala nam łowić z największą satysfakcją, nie jest to natomiast koniecznością. Sam posiadam wędkę w starodawnej szacie graficznej, Dobre wędki nie potrzebują być reklamowane przez design, Reklamą jest ich jakość.
Osobiście wybieram wędki, których oczka przelotek są oddalone w jak największym stopniu od blanku. Wydłuża to odległość rzutu, zwłaszcza w porze deszczowej linka nie klei się do blanku.
Niektóre firmy zaczęły stosować bardziej trójkątny przekrój oczka przelotki co zmniejsza ryzyko plątania plecionki, ma to mniejsze znaczenie przy używaniu żyłek.
Nie jestem znawca od przelotek ale lubię te na jednej stopce jako początkowe


klips,oczko


Warto zwrócić uwagę czy wędka wyposażona jest w oczko do zawieszania przynęty kiedy przemieszczamy się z miejsca na miejsce bądź zmieniamy wędkę na inną.
Jest to bardzo nie pozorny kawałek drutu w kształcie oczka bezpośrednio nad rękojeścią.
Bez tego oczka przy przejściach musimy przytrzymać przynętę w ręce , żeby nie czepiała się gałęzi po drodze. Kiedyś wbijałem w korek i zahaczałem o przelotki co odradzam bo niszczymy sobie sprzęt.

Blank i jego budowa


Blanki wędek zbudowane są z kilku warstw mat węglowych odpowiedzialnych za sprężystość naszej wędki i przenoszenie drgań na rękę, w połączeniu z żywicą epoksydową odpowiedzialną za jej wytrzymałość podczas holu ryb jak i na urazy mechaniczne.
Producenci prześcigają się w technologiach a my wędkarze z krwi i kości kupujemy coraz to nowsze i lepsze zabawki, nie jednokrotnie coraz droższe :)

Można podzielić je na tzw. pełne i wklejanki.
Łatwo je rozróżnić naginając szczytówkę, przy jednolitej budowie blanku ugięcie jest płynne,wklejana szczytówka natomiast ugina się zdecydowanie bardziej niż blank w którym jest osadzona.Pełne blanki cechuje lepsze przenoszenie drgań na dłoń podczas wędkowania ,wklejanki natomiast podwyższona czułość szczytówki co da się zaobserwować podczas brania jak i pod obciążeniem...Na blanku osadza się poszczególne elementy wędki jak przelotki, korek wraz z uchwytem do kołowrotka , oczko do zaczepiania przynęty jak i wklejaną szczytówkę w przypadku wklejek. Wyżej wymienionymi łowi się za zwyczaj okonie z uwagi na ich miękkie pyszczki podatne na rozdarcia,nie jest to jednak regułą,osobiście używam wędki zbudowanej na pełnym blanku z delikatną,pustą w środku szczytówką.

Akcja




W wędkach można rozróżnić kilka podstawowych akcji co pokazuje ilustracja poniżej.Postaram się Wam opisać według mojej wiedzy z czym to się je ;)Mianowicie;

Wędki o akcji extra fast (bardzo szybki) stosuje tylko przy połowie sandaczy na plecionki, gdyż przy połowie tych mętnookich rozbójników ważne jest wyczucie momentu brania i szybkie mocne zacięcie. tylko kij o takiej akcji moim zdaniem sprosta sandaczowi :) miałem przyłowy sandaczowe na wędki o innych akcjach ale połowa walk kończyła się moją przegraną ;)
Minusem tych wędek jest to że nie wybaczają błędów, brak natychmiastowego zacięcia kończy się pustym braniem.
Fast-y to grupa szybkich wędek, moja ulubiona z resztą, ale nie polecam początkującym gdyż nadal łatwo utracić rybę. Łowie nimi okonie przy pomocy żyłek (by nie rozrywać pysków),sumy i szczupaki na plecionki.Grupa fast i extra fast to kije wybitnie nadające się do łowienia z opadu (z podbicia) to moja ulubiona metoda połowu.

Kije o akcji moderate fast stosuje do połowu boleni. Amortyzują one doskonale pierwszy widowiskowy agresywny odjazd tych ryb. Poza tym przy połowie cięższymi nieco powierzchniowymi woblerami łatwo zauważyć przygięcie szczytówki i jej wibracje co daje nam pewność że nasz wobler pracuje odpowiednio.

Podobnie jest przy akcji moderate ,nadają się do łowienia woblerami kleni,jazi i boleni, przy czym są bardziej miękkie od moderate fastów i łatwo zauważyć wibracje szczytówki już przy najmniejszych wabikach i wolnym prowadzeniu

Grupa wędek o akcji slow- miękkiej , moim zdaniem nadaje się do łowienia białej ryby na mikroskopijne mikrojigi i najcieńsze linki. charakteryzuje ją pełnym parabolicznym ugięciem aż po uchwyt już przy niewielkich rybach. walka ze szczupakiem mającym 50 cm to już nie lada wyzwanie na cienkiej żyłce. przy wyrzucie ładuje się już pod najmniejszym ciężarem i mocno trzyma rybę nie pozwalając się jej zerwać ani spiąć.

Początkujących zachęcam do akcji moderate fast,jest to moim zdaniem najbardziej uniwersalny kij nadający się na większość przynęt i ryb.Jako ciekawostkę podam że mój pierwszy sum padł właśnie na kij o tej akcji.

Zachęcam do komentowania ,jest to mój pierwszy artykuł.Jeśli będzie pozytywny odezw napiszę 2 część o kołowrotkach.pozdrawiam. Wodom cześć